Konsultacje
Konsultacje społeczne objęte są obowiązkiem ustawowym w czterech podstawowych obszarach:
- Uchwalanie planów miejscowych.
- Zmiana granic gmin lub ich przekształcanie.
- Ustalanie programów współpracy z organizacjami pozarządowymi.
- Oceny oddziaływania na środowisko (szeroko rozumiane).
Mają głównie rolę opiniodawczą i doradczą. Jednak aby były one skuteczne muszą być (przez władze samorządowe) sformułowane precyzyjnie problemy dotyczące procesu konsultacji i uzyskania miarodajnych opinii.
Należy dokładnie rozdzielić kwestie, które są już przesądzone jako elementy stałe wynikające np. z budżetu, lub już uchwalonego prawa miejscowego. Trzeba wyodrębnić obszary, w których konsultacje społeczne mogą zmienić przyjęte założenia i ujawnić nowe argumenty wpływające na treść podjętych decyzji końcowych.
Konsultacje mogą być prowadzone on-line, w formie pisemnych ankiet, na warsztatach organizowanych przez samorząd , a także osobiście.
Rada Gminy powinna uchwalić minimalną ilość osób reprezentatywną dla konsultowanego problemu. Wynik konsultacji jest przeważnie niejednolity, trudno mówić o jakimś rozstrzygnięciu za lub przeciw. Ocena argumentów mieszkańców powinna odbywać się w kompetentnych gremiach władz , które później ponoszą pełną odpowiedzialność za podjęte decyzje. Szczególnie trudne są konsultacje sprawach zagospodarowania przestrzennego (architektura i urbanistyka), gdyż poziom wiedzy i edukacji społeczeństwa w tej dziedzinie jest bardzo słaby. Także sformułowanie problemu i precyzyjnego programu zamierzenia lub projektu jak można zaobserwować sprawia decydentom sporo kłopotów. Posiadanie wiedzy, wykształcenia i determinacji są podstawą do podejmowania optymalnych decyzji na wszystkich poziomach władzy. Z drugiej strony jest strach przed utratą wpływów, stanowiska czy narażenia się na negatywną opinię w mediach. Stąd burzliwy rozwój tzw. konsultacji społecznych w każdej, nawet błahej sprawie. Zakłócany jest prawidłowy proces konsultacji, gdyż odbywają się one często w końcowej fazie projektowej, gdy decyzje dotyczące inwestycji są już przesądzone.
Opinia większości nie może być usprawiedliwieniem dla decydentów, a już na pewno nie może zastępować kreatywnego działania w fazie projektowo wykonawczej. Faza twórczej realizacji projektów nie może być zakłócana przez mechaniczne nanoszenie zaleceń wynikających z konsultacji społecznych, żeby władza mogła później powiedzieć: „ale społeczeństwo tak chciało”.
Jak już wcześniej wspomniałem i tak za zatwierdzanie projektów i podjęte decyzje w pełni odpowiadają demokratycznie wybrane władze. Jaka ławka, jaka lampa, jakie kolory posadzki itp., tak szczegółowe kwestie powinny być rozwiązywane przez specjalistów wyłonionych w oparciu o konkursowe kryteria merytoryczne w drodze kreatywnego projektowania, poprzedzonego konsultacjami społecznymi.
Efekty mogą być w sposób zaskakujący pozytywne, a nawet odkrywcze.
Nieustanne konsultowanie w każdej fazie projektu powoduje rozmywanie odpowiedzialności, brak spójnego myślenia, a pomijanie specjalistycznej wiedzy i doświadczenia osłabia twórczą odwagę a wreszcie opóźnia dojście do ostatecznego efektu. Widać także niechęć do konsultowania projektów z zawodowymi organizacjami pozarządowymi, tym samym jakby wykluczając stowarzyszone tam osoby ze społeczeństwa lokalnego. Władze często tłumaczą każdej grupie zawodowej, że problem trzeba skonsultować ze „społeczeństwem”. A przecież na społeczeństwo składają się również grupy zawodowe, z których wykształcenia i doświadczenia społeczeństwo ma prawo i powinno korzystać.